top of page
Olga Lubryczyńska - Budrewicz

Konkret, czy slogan

Zaktualizowano: 4 sty


Nowy  rząd  to nie tylko zmiany na poziomie ministerstw, ale także w podległych im instytucjach publicznych i podmiotach gospodarczych z większościowym udziałem Skarbu Państwa. Polityczna "zmiana" zawitała w lotnictwie.


Pełnomocnikiem premiera ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) został Maciej Lasek – sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR).  Wydaje się, że zmiana była oczywista z perspektywy „Konkretu 81” Koalicji Obywatelskiej, w którym zapowiadano weryfikację projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego i zatrzymanie

„bandyckich wywłaszczeń i naprawy krzywdy już wywłaszczonym”.

„Konkret 81” obejmuje również kwestię zablokowania sprzedaży lotniska Okęcie.  


Nowy Pełnomocnik CPK

Mianowany w grudniu na Sekretarza Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej i Pełnomocnika ds. CPK  poseł Maciej Lasek, jest byłym członkiem i przewodniczącym Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych oraz członkiem Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego utworzonej do zbadania katastrofy w Smoleńsku.

Od 2018 roku, gdy uzyskał mandat posła z listy Koalicji Obywatelskiej, stał się również politycznym autorytetem tego ugrupowania w dziedzinie lotnictwa. Dziś to właśnie do  Macieja Laska należy kreowanie przyszłości polskiego lotnictwa. Powyższe stanowić będzie wyzwanie, biorąc pod uwagę, że w składzie sejmowej Komisji Infrastruktury znaleźli się Andrzej Adamczyk, były Minister Infrastruktury wybrany na wiceprzewodniczącego, Grzegorz Puda, były szef resortu funduszy i polityki regionalnej, oraz Marcin Horała, pełniący jeszcze do niedawna funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Pełnomocnika Rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego.


Lotnictwo podzielone między trzy resorty

W czerwcu 2022 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o działach administracji rządowej, w ramach, której zadania pełnomocnika ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego zostały przeniesione z działu administracji rządowej „transport” do działu „rozwój regionalny”. Oznacza to nic więcej jak to, że zabrano te zadania z Ministerstwa Infrastruktury do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Wraz ze zmianą nadzór nad Przedsiębiorstwem Państwowym „Porty Lotnicze” przekazany został Pełnomocnikowi ds. CPK. Nowelizację uzasadniano wpływem CPK na stosunki gospodarcze i społeczne w rejonie objętym oddziaływaniem przyszłego lotniska (inwestycje kolejowe, powstanie obiektów targowo-kongresowych, obiektów konferencyjnych i biurowych). Wskazywano również, że „proces realizacji poszczególnych inwestycji wymaga wczesnego opracowania strategii rozwoju regionu, jak i koordynacji poszczególnych działań projektowych”. 


Projekt tej Ustawy został wówczas odrzucony przez Senat, ale ostatecznie przegłosowany przez Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości. Warto zaznaczyć, że większość obecnej Koalicji tworzącej obecnie nowy rząd była przeciwna temu rozwiązaniu, co sugeruje możliwość zmian w tej materii. Można spodziewać się powrotu CPK oraz innych lotniczych podmiotów do Ministerstwa Infrastruktury, którym kieruje obecnie Minister Dariusz Klimczak, a do którego wrócić może Pełnomocnik ds. CPK. Czas pokaże.


Nieznane są plany nowego rządu dotyczące Polskiej Grupy Lotniczej zrzeszającej podmioty takie jak Polskie Linie Lotnicze LOT SA, LOT Aircraft Maintenance Services Sp. z o.o., LS Airport Services SA, LS Technics Sp. z o.o., PGL Leasing oraz Polską Akademię Lotniczą, będące obecnie pod nadzorem Ministra Aktywów Państwowych, obecnie objętego przez Borysa Budkę. 


Zapowiedzi

W ostatnich latach Koalicja Obywatelska bardzo krytycznie oceniała budowę CPK, chociaż, odmiennie od Lewicy, nie zapowiadała całkowitego zamknięcia tego projektu lotniczego. Przez ostatnie lata posłowie partii opozycyjnych wielokrotnie krytykowali nie tylko sam pomysł zbudowania lotniska, ale również sposób realizacji projektu oraz przyjętych założeń, zwłaszcza dotyczących prognoz rozwoju ruchu lotniczego. Podkreślano konieczność dokonania ponownej analizy ekonomicznej, która byłaby podstawą decyzji o kontynuacji działań zarówno w zakresie komponentu lotniczego jak i kolejowego. Pomimo zapowiedzi zatrzymania projektu CPK natychmiast po wygranych przez opozycję wyborach inwestycja jest dalej kontynuowana. 


Ciakwostką jest, że krótko po wyborach, na stronie Centralnego Portu Lotniczego pojawiły się zaktualizowane w czerwcu 2023 roku prognozy ruchu lotniczego przygotowane przez IATA, potwierdzające, wedle opublikowanej informacji prasowej, zasadność budowy lotniska w Baranowie. Warto podkreślić, że na przestrzeni ostatnich lat domagano się ujawnienia tych danych, jednak Zarząd CPK konsekwentnie odmawiał, zasłaniając się dobrem spółki, zmienił zdanie dopiero po przegranych przez PIS wyborach w 2023 roku.


Konkret 68
„W spółkach z udziałem Skarbu Państwa zwolnimy wszystkich członków rad nadzorczych i zarządów. Przeprowadzimy nowy nabór w transparentnych konkursach, w których decydować będą kompetencje a nie znajomości rodzinne i partyjne.”

Należałoby się spodziewać, biorąc pod uwagę deklaracje zawarte w “Konkret 68”, że

zakończone już rozdanie na najwyższych piętrach władzy (ministerstwa) w następnym kroku skutkować będzie nieuchronnymi zmianami w strukturach zarządczych państwowych i należących do Skarbu Państwa podmiotach lotniczych. Beneficjentami tych zmian będą prawdopodobnie kluczowi gracze na polskim rynku lotniczym, tj. PLL LOT, Centralny Port Komunikacyjny, Polskie Porty Lotnicze, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i niektóre regionalne porty lotnicze, których większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa.


Urząd Lotnictwa Cywilnego nie jest co prawda spółką, ale zważywszy na zgłaszane przed wyborami uwagi Koalicji Obywatelskiej jak również Konfederacji, co do sposobu funkcjonowania tej instytucji, można spodziewać się również kadrowej „miotły”.


Realizacja “Konkretu 68” w lotnictwie to istotne wyzwanie, szczególnie dotyczące pozyskania

oraz oceny kompetencji i doświadczenia nowych kadr. Według niektórych, nie bezpodstawne są obawy dotyczące nie tylko dostatecznej liczby wykwalifikowanych ekspertów w dziedzinie lotnictwa, którzy będą w stanie sprostać nowym wymaganiom, ale przede wszystkim faktycznej woli zmian i realizacji tych deklaracji.


W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, że i tym razem kluczowej  roli  nie odegrają transparentnie i obiektywnie wybrani specjaliści, ale nominaci, wskazani na podstawie politycznych potrzeb czy rekomendacji. Niestety, zbyt często zdarzało się, że na szczytach państwowych spółek pojawiali się przypadkowi "działacze" bez odpowiednich kompetencji, za to skaczący ruchem konika szachowego ze spółki do spółki, realizujący partyjne interesy.


Spełnienie obietnicy zatrudniania w drodze konkursu kadry posiadającej właściwe kompetencje i umiejętności, a nie w oparciu o partyjne układanki, będzie przełomem i swoistą “innowacją” wobec dotychczas stosowanych polityk kadrowych w instytucjach publicznych i państwowych spółkach.


Nie tylko kadra

Obok kompetentnej kadry należy wskazać potrzebę posiadania spójnej strategii działania. Warto zaznaczyć, że rozwój rynku lotniczego w ostatnich latach był obarczony nieprzewidywalnością i brakiem ciągłości decyzyjnej, co wynikało głównie z braku wyraźnie zdefiniowanej polityki rozwoju lotnictwa i wynikających z tego zaniedbań.

Brak strategicznego planowania na poziomie Ministerstwa Infrastruktury, a w szczególności Departamentu Lotnictwa, wpłynął na sposób realizacji jednego z największych projektów w polskiej branży lotniczej. Przez cały okres życia tego projektu nie dokonano analiz wpływu CPK na lotniska regionalne i nie określono właściwie szans i zagrożeń.


Odpowiedzialność za utrzymanie portów regionalnych w dużej mierze leży na barkach samorządów, dążących do rozwoju swoich regionów i poprawy swojej oferty turystycznej. Polityka Lotnicza zatem powinna być opracowana znacząco wcześniej uwzględniając wszystkie te aspekty w tym plany rozwojowe przyjęte na poziomie samorządowym tj. właścicielskim portów lotniczych.


"Polityka rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce do 2030 roku (z perspektywą do 2040 roku)" została zatwierdzona w ostatnich dniach ośmioletniego urzędowania Andrzeja Adamczyka – Ministra Infrastruktury w rządzie PiS.

Autorzy tego dokumentu wskazują, że Polityka Lotnicza jest dokumentem planistycznym, stanowiącym integralny element spójnego systemu zarządzania krajowymi dokumentami strategicznymi. W dokumencie wskazane zostało także, że Polityka Lotnicza ma również identyfikować potrzeby podmiotów prawa handlowego, prowadzących działalność gospodarczą i inną w dziedzinie lotnictwa cywilnego.

Polityka ma ponadto określać kierunki rozwoju lotnictwa cywilnego oraz jego poszczególnych komponentów uwzględniając wyniki identyfikacji wyzwań rozwojowych, potencjalnych szans i zagrożeń.

Jak zatem możliwe było funkjonowanie przez niemal dekadę, zważywszy na brak zaktualizowanych i adekwatnych kierunków rozwoju?


Brak  jasno określonej strategii w ostatnich latach znacząco przyczynił się do komplikacji w sektorze lotnictwa w Polsce, włączając w to potencjalny paraliż ruchu lotniczego w maju 2022 roku. Obecnie przyjęta Polityka będąc po raz kolejny dokumentem o charakterze ogólnym, koncentruje się głównie na diagnozie status quo, pomijając propozycje szczegółowych działań również naprawczych. Przez długi czas podejście ministerialnych decydentów  charakteryzowało się powtarzaniem ogólnikowych definicji, zaniedbując istotne aspekty takie jak efektywność operacyjna i kosztowa czy bezpieczeństwo lotnicze, które zostały w dokumencie opisane  jako zagadnienia niemierzalne. Efektywna polityka rozwoju powinna być oparta na precyzyjnie zdefiniowanych i znaczących inicjatywach. Brak w dokumencie również zasad wspierania bezpieczeństwa państwa poprzez zachowanie ciągłości służby w polskiej przestrzeni powietrznej.


Rozwój lotnictwa wymaga stabilności. Nie oznacza to bezczynności. Lotnictwo musi być systemem otwartym, wymagającym strategicznego podejścia i efektywnego zarządzania, oraz gotowym na innowacyjne rozwiązania.


Krytycznym  aspektem jest staranny i przemyślany dobór kadr zarządzających, nie według partyjnego klucza, ale oparty na kompetencjach.  Tylko w ten sposób  zwiększy się potencjał systemu dla wprowadzania realnych i konstruktywnych zmian, stanowiących katalizator rozwoju dla całego sektora lotnictwa w Polsce oraz stworzy się warunki dla  podmiotów lotniczych do realizacji założeń przyjętych w krajowej strategii rozwoju tej branży. Odpowiedni wybór liderów i decydentów jest fundamentalny, aby zapewnić, że implementowane zmiany będą miały pozytywny i długofalowy wpływ na branżę, przyczyniając się do jej wzrostu i innowacyjności.


Nadszedł czas zapowiadanych zmian.  Kluczowe jest opracowanie spójnej, długoterminowej strategii dla rynku lotniczego z udziałem interesariuszy i ekspertów, by przełamać przekonanie o monopolu wiedzy polityków. Nadchodząca debata o Centralnym Porcie Komunikacyjnym (CPK) oraz towarzyszące jej audyty i analizy oraz podjęte na tej podstawie decyzje będą miały ogromny  wpływ na przyszłość lotnictwa w Polsce. Kluczowe jest, aby samorządy aktywnie uczestniczyły w rozwoju branży lotniczej, co umożliwi im podejmowanie decyzji zarządczych w oparciu o  prognozy ruchu lotniczego i rzeczywiste możliwości finansowe, zwłaszcza w kontekście budowy nowego lotniska.


Czas pokaże konkrety po Konkretach.

Szczęśliwego Nowego Roku!

 


Zdjęcie okładki: DALL-E

LINKI




Comentarios


Los comentarios se han desactivado.
bottom of page